Chcielibyśmy poznać, kim jesteś?




#teamNGL Blanka Pietras z Cool School o doświadczeniach z NGLearning – wywiad.

BLOG

Jesteśmy jedną drużyną, #teamNGL. Podstawą dobrej komunikacji w drużynie jest dialog. Rozmawiamy z Wami o doświadczeniach z pracy z podręcznikami National Geographic Learning. Chcemy poznać opinie z różnych punktów widzenia. 

Pierwszą osobą, która zgodziła się opowiedzieć o NGL w swojej szkole językowej jest Blanka Pietras ze szkoły Cool School w Kartuzach, niedaleko Gdańska. 

Czy może Pani opowiedzieć o sobie i swojej szkole? Do kogo jest skierowana oferta?

Szkoła powstała w 2008 roku. Nasza oferta skierowana jest zarówno do dzieci – od 3 roku życia, jak również do młodzieży i dorosłych. Prowadzimy też zajęcia w przedszkolach oraz firmach.

Czym zajmowała się Pani przed szkołą językową?

Pomysł na otworzenie własnej szkoły językowej zrodził się na studiach, gdy kończyłam ich pierwszy stopień. Poza pilnym studiowaniem pracowałam kilka godzin w tygodniu w szkole językowej w Gdańsku jako lektor.

Dlaczego wybrała Pani podręczniki National Geographic Learning?

Wraz z rozwojem mojej szkoły językowej zaczęłam szukać publikacji, które będą rozwijały uczniów, będą czymś innym niż to, co poznają w szkole, a także jednocześnie wyróżnią moją szkołę. Chciałam oferty edukacyjnej, która będzie rozwijająca i oryginalna. Publikacje National Geographic Learning stymulują ciekawość, teksty nawiązują do rzeczywistości, wzbogacają wiedzę o świecie. Słownictwo nie jest sztampowe, nie stanowi powtórki szkolnego materiału, ale motywuje do nauki, wzbudza zainteresowanie.

Czy może Pani wymienić kilka rzeczy, które szczególnie podobają się uczniom? Które zadania dzieci szczególnie lubią wykonywać? Przykłady ćwiczeń, filmów, TED Talks itd.? Co mówią słuchacze o tych podręcznikach? Czy szata graficzna im się podoba?

Szata graficzna jest nie do przecenienia. Sama w sobie stanowi już bogactwo możliwości. Przy pewnej dozie kreatywności możemy wykorzystywać zdjęcia do wielu aktywności. Samodzielnie tworzyć ćwiczenia, używać zdjęć do pracy z czasami gramatycznymi, zachęcać do mówienia, nie tylko do pracy nad słownictwem. Uczniom podoba się taka różnorodność, oryginalność podręczników, to, że są ciekawe – choć momentami bywają trudne. Kursanci lubią robić projekty z Our World, które uruchamiając różne zmysły, są rewelacyjnym materiałem utrwalającym. Powtórka jest przyjemna. Dorośli bardzo cenią kursy Keynote, zarówno ci na niższym stopniu zaawansowania, jak i tacy z dużą wiedzą. TED Talks jest prawdziwym hitem. Lekcje są przyjemne, mijają w oka mgnieniu – niestety! Podobnie Life – generuje tematy do rozmów, które zawsze są związane z zainteresowaniami uczniów albo stymulowane poprzez ciekawe testy czy zdjęcia. Właśnie takie rzeczy przydadzą się w życiu, tego typu rozmowy uczniowie będą prowadzić, a nie takie, które nie mają nic wspólnego z życiem. Czas zatem jest efektywnie wykorzystywany.

Co mówią rodzice uczniów o podręczniku, z którego uczy się ich dziecko?

Pamiętam rodziców, którzy mieli wątpliwości. Pierwszy rok używania podręczników to był duży przeskok poziomowy. My sami uczyliśmy się wykorzystywania podręczników do naszych celów, elastycznej pracy, aby efekt, który sobie zamierzyliśmy, został osiągnięty na koniec roku. Kiedy wierzymy w swoją pracę i w siebie, wykorzystujemy wszystkie narzędzia, które posiadamy, dobieramy tak materiał, aby praca była efektywna, żonglujemy ćwiczeniami tak, aby każdy zyskał dla siebie, to nie ma absolutnie szansy, aby się nie powiodło. Rodzice ufają nam, ekspertom. Jeżeli stawiamy sobie wyzwania, a nie idziemy na łatwiznę, tym bardziej zyskujemy ich zaufanie.

Jak postrzegają serię lektorzy, którzy uczą z pomocą tego kursu? Jakie komponenty wybierają, czy łatwo się przestawili z innych tytułów?

Z lektorami było podobnie jak z rodzicami, zawsze pierwszy kontakt z czymś innym jest trudny. Jako szkoła językowa nie jesteśmy na szczęście zobowiązani do ukończenia podręcznika wraz z końcem roku szkolnego. Mówiłam więc lektorom, aby nie przejmowali się, gdy praca z podręcznikiem przeciągnie się na kolejny rok szkolny, a jego zawartość wykorzystywali tak, aby dopasować charakter ćwiczeń, ich poziom trudności do danej grupy czy ucznia. A do trudniejszych rzeczy wracali, gdy uczniowie będą gotowi. Podręcznik nie jest podstawowym medium pracy na zajęciach, ale jeśli jest ambitny i bogaty, przysłuży się zdecydowanie bardziej. Takie zajęcia chcemy prowadzić i w taki sposób rozwijać uczniów.

Jeśli ktoś się jeszcze waha – co mogłoby go przekonać do wyboru podręczników National Geographic Learning?

Jedna z naszych lektorek, która wprowadziła Our World 6 w 6 klasie ze słabszymi uczniami, przez dłuższy okres pracy z nim bardzo się trudziła. Materiał był wymagający, teksty naszpikowane słownictwem, które niekiedy nie było znane uczniom nawet w ich ojczystym języku. Praca z podręcznikiem trwała 2 lata w tej grupie. Z perspektywy czasu jednak stwierdziła, że się opłacało, bo gdy ona oraz uczniowie nauczyli się pracy z tym podręcznikiem, wszyscy docenili jego aspekt motywacyjny, który gwarantują ciekawe materiały w nim zawarte. Słabszego ucznia trudniej zainteresować niż zdolnego, więc jest on dobrym wyznacznikiem, że Our World może być uniwersalny. Niektórzy lektorzy idąc tym tropem i biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia, wybierają Our World 5 w 6 klasie, co też się świetnie sprawdza. Wprowadziliśmy również kursy Welcome To Our World dla maluszków, aby iść tą drogą od początku, stawiać na pełen rozwój od najmłodszych lat. Myślę, że nuda to najgorsze, co może się dziać na zajęciach, a kursy National Geographic Learning dają tyle możliwości, że ten problem mamy z głowy. Jeżeli chcemy być nauczycielami, którzy stawiają sobie i swoim uczniom wyzwania, pragniemy, aby ich rozwój był wszechstronnie stymulowany, a lekcje różnorodne, to sięgnijmy po narzędzia, które nam to zapewnią. To już połowa sukcesu.

Odwiedźcie szkołę Blanki na FB po codzienną dawkę inspiracji: https://www.facebook.com/CoolSchoolBlankaPietras/