W grupie raźniej i skuteczniej!
Szkoły językowe powoli zaczynają przedstawiać ofertę na kolejny rok szkolny. Jednym z pytań, które po lockdownie pojawia się nadzwyczaj często, jest, czy w sytuacji kiedy rodzic zauważa lub przypuszcza, że po długim okresie nauki zdalnej u jego dziecka mogą pojawić się zaległości, nie byłoby warto postawić na indywidualne zajęcia z lektorem. I choć w pewnych sytuacjach ma to na pewno silne uzasadnienie, warto pamiętać o niezliczonych zaletach lekcji w grupie rówieśniczej.
Chociaż w tym roku z większością grup w mojej szkole pracowaliśmy on-line (co wyszło całkiem sprawnie!), muszę przyznać, że mimo szerokiego wachlarza narzędzi, którymi posługiwali się lektorzy, trudno było odtworzyć atmosferę wspólnej nauki w sali lekcyjnej i towarzyszącej jej wrzawy. I mimo, że zdarzają się dni, kiedy nauczyciele mają po dziurki w nosie tego zgiełku, należy zauważyć, że ten hałas to nic innego jak znak, że nasi uczniowie rozmawiają, a o to w lekcjach językowych właśnie chodzi! Pracując w grupie, nasz kursant produkuje różnego rodzaju wypowiedzi, posługując się angielską gramatyką i słownictwem. A to w końcu praktyka czyni mistrza!Czytaj
Wielu właścicieli szkół językowych, metodyków, a także nauczycieli zastanawia się, czy podręczniki podczas nauki języka obcego są istotne. Na co dzień spotykam się z bardzo różnymi opiniami. Osobiście mam w tej kwestii własne zdanie – uważam, że znacząco ułatwiają pracę, a przede wszystkim pozytywnie wpływają na rozwój umiejętności kursantów!
Zarówno moi znajomi angliści, jak i osoby biorące udział w kursach prowadzonych przeze mnie, wiedzą, że jestem wielką miłośniczką kursu „Life”. Prowadząc zajęcia, czuję się jakbyśmy z moimi dorosłymi uczniami wyruszali każdego dnia w nową podróż. Raz handlujemy na bazarze w Maroku, innym razem pomagamy chronić przyrodę u stóp Mount Everestu, a jeszcze innym lecimy rakietą na Marsa.